Rekreacja: Konie w terenie - jak jeździć konno bezpiecznie

Jazda w Ruchu drogowym
Aby bezpiecznie poruszać się w ruchu drogowym, musisz podporządkować się jego uniwersalnym regułom i być bardzo uważnym. Jedź nadzwyczaj ostrożnie i wyraźnie sygnalizuj innym użytkownikom drogi swoje zamiary. Pamiętaj, że jeśli Twój koń nie ma podków to po asfalcie bądź betonie najlepiej jest jechać stępem.
Najlepiej konia już od młodych lat jest przyzwyczajać do ruchu drogowego i do szumu i szybkości samochodów. Nie wszyscy mają tyle oleju w głowie, aby zwolnić, gdy widzą konia na drodze. Znane są przypadki półgłówków, bądź po prostu ludzi bez wyobraźni, którzy wręcz przyśpieszają. Nie interesuje ich przecież los konia i jeźdźca, ważne, że im się nic nie stanie. Moim zdaniem jest to totalny przejaw głupoty, którą trzeba tępić!
Podczas jazdy staraj się podążać jak najbliżej prawej strony drogi. Jeśli to możliwe to najlepiej zjedź na trawiaste pobocze. Dobrze by było, aby jeźdźcy jeżdżący po drodze mieli jakieś odblaski, aby byli z daleka dobrze widoczni. W przypadku przechodzenia na drugą stronę musimy być także bardzo ostrożni i rozglądać się tak jak byśmy byli piesi. Gdy jedziemy zastępem jeźdźcy powinni w jednym czasie przekroczyć drogę, aby nie blokować jej na dłuższy czas.
W mieście nie zapomnijcie, iż chodnik jest dla przechodniów, więc nimi nie wypada jeździć. Nie wszyscy tolerują konie a niektórzy się wręcz ich boją, więc ich nie straszcie i nie podjeżdżajcie do nich za blisko.
Przejażdżka po lesie
Wyprawa do lasu to wspaniały relaks zarówno dla jeźdźca jak i dla konia. W lecie słońce tak mocno nie świeci, otaczają nas zielone drzewa, no i niestety także czasami sterty śmieci, ale na to się nic nie poradzi. Na jesieni opadają liście, jest bardzo malowniczo i kolorowo, wspaniale jest jeździć po kolorowym "dywanie". W zimę otacza nas biel. W śniegu upadek tak bardzo nie boli a ogólnie jest bardzo przyjemnie, o ile nie jest za zimno. W wiosnę zaś wszystko budzi się do życia i niestety dopiero wtedy zaczynają się do życia budzić niektórzy jeźdźcy. Ludzie na koń w zimę!
Na przejażdżkach po lesie trzeba uważać na jego mieszkańców. Pamiętajcie, że konie mogą różnie zareagować na sarny czy zające wyskakujące na drogę. Prawdziwe zagrożenie sprawiają dziki a zwłaszcza locha z młodymi, która może zachowywać się agresywnie. Jednak nie ma się, co martwić, jeśli jesteśmy skupieni na jeździe i rozglądamy się dookoła.
Najlepszymi ścieżkami do przejażdżek konnych są te piaszczyste, które są miękkie a zarazem wygodne dla konia. Można sobie na nich pozwolić na galop. Zdradliwe są te twarde ziemiste, ponieważ w przypadku deszczu zamieniają się w błoto i są dosyć śliskie, więc trzeba uważać. Zważajcie także na staruszki w lesie, bowiem pewnego pięknego dnia gdy właśnie byliśmy w terenie w lesie, która w dość agresywny sposób zrugała nas, iż jej ścieżki niszczymy i jak jeździ na rowerze to jej głowa odskakuje.
Biwak w lesie to ciekawa przygoda, jednak trzeba się dowiedzieć najpierw, czy biwakowanie na tym terenie jest dozwolone. Aby rozpalić ogień także musisz znaleźć wyznaczone miejsce. W obawie przed różnym owadami spryskaj konia sprejem przeciw owadom i nie pozostawiaj go przywiązanego do drzewa. O wiele lepiej jest wziąć linkę i zbudować między drzewami prowizoryczne ogrodzenie.
Na koniu do wody
Podczas długiej wędrówki wskazane jest, aby zatrzymać się nieopodal zbiornika wodnego tak, aby konie mogły ugasić pragnienie a przy okazji trochę się ochłodzić.
Trzeba zwrócić przy tym uwagę czy zbiornik to nie jest przypadkiem przykładowo prywatnym stawem hodowlanym. Przed zanurzeniem się w wodzie należy oszacować jego głębokość i podłoże. Koń jest dosyć ciężki i nie trudno jest mu ugrzęznąć na mieliźnie.
Konia nie należy także od razu po wysiłku obficie poić. Można mu pozwolić na początek zaczerpnąć kilka łyków, ale najlepiej zaraz po tym oprowadzać go przez chwilę stępem aby ochłonął i później dać się mu napić do woli.
Konia trzeba przyzwyczajać, aby do wody wchodził każdym rodzajem chodu. Zarówno stępem, kłusem jak i galopem. Do wody można wjeżdżać zarówno z jak i bez siodła. Należy jednak pamiętać, że przy zamoczeniu siodła i czapraku bądź jakiegokolwiek potnika staje się on śliski i łatwo może zsunąć się z końskiego grzbietu a kontakt z wodą nie pozostaje bez znaczenia dla skóry, z której wykonane jest siodło.
Niebezpieczeństwa: Uwaga na ostre kamienie na dnie zbiornika oraz pijawki, które mogą przyczepić się do brzuch końskiego. Należy po wyjściu z wody dokładnie obejrzeć naszego wierzchowca i sprawdzić czy przy okazji wodnej przygody nie spotkała go niemiła niespodzianka.
Wysłano dnia 13-05-2004 przez Agnieszka Dobrowolska
Oceny artykułu

Bardzo fajnie napisany artykuł. Podoba mi się taki styl ;)