Już dziś dołącz do internetowej społeczności jeździeckiej skupiającej pasjonatów i profesjonalistów hippiki.
- skupiamy 19 tysięcy Koniarzy
- ponad 900 wartościowych artykułów
- ponad 600 tysięcy zdjęć
- ciekawe dyskusje
- ludzie pełni pasji
- fotorelacje z zawodów
- rozbudowana baza rodowodowa
- giełda koni i ogłoszenia
Korzystanie z serwisu jest darmowe. Pełny dostęp uzyskasz po zarejestrowaniu się.
Dołączenie do nas nie zajmie więcej niż 30 sekund.
cedora |
Re: Nic mu nie było, a zdechł...
» Sob Lis 10, 2007 22:44     |

Dołączył: 23 Lut 2006
Ostrzeżeń: 1 Posty: 1
Status: Offline
|
Sawa napisał(a):
Kto może mi pomuc?? Mialam źrebaka, miał nie caly miesiac. Biegał, brykał i było wszystko w porządku... pił mleko, próbowal jeść i wogole... I nagle zdechł. Wieczorem gdy byla rozdawana kolacja wszystko gralo a rano lezal juz nieżywy... Kto wie co sie mogło mu stac???
żółtaczka Hemolityczna źrebiat!!! Dowiedx się czy matka tego źrebaka, który padł, miała wcześniej źrebie. Jak miała jedno i ono normalnie przeżyło, to prawie na bank żółtaczka. Jak się okaże, ze mam rację, to napisz do mnie na basidor@gmail.com, to Ci powiem co dalej
|
» Wysłany: Sob Lis 10, 2007 22:44
|
Morwa |
» Sob Lis 10, 2007 23:01     |

Koniuszy
Dołączył: 06 Maj 2007
Ostrzeżeń: 1 Posty: 629
Status: Offline
|
jak poprzedniczka-to mogła być żótaczka (dużo prawdopodobne, bo dośc późno padł..), ale mół to również być tężęc- czy maluch był szczepiony od razu? Wiem z opowiadań, ze konik nie był szczepiony, i padł mając ponad dwa tygodnie..
w każdym razie-strasznie wspołczuje, pamiętam jak sarka urodziła martwe żrebięta.. długo sie nie mogłam pozbierać..
|
» Wysłany: Sob Lis 10, 2007 23:01
|
Figaro_16 |
» Sob Lis 10, 2007 23:17     |


Lansjer
Dołączył: 20 Sty 2007
Pochwał: 2 Posty: 1997
Skąd: Pustynia Błędowska / Wrocław
Status: Offline
|
Pewnie nie otrzymacie informacji, bo temat z 2004 roku, ale może informacje przydadzą się innym.
"Prawda - rzekł źrebiec - jednakże, mój bracie,
Chociaż to złoto, przecież to wędzidło".
|
» Wysłany: Sob Lis 10, 2007 23:17
|
Morwa |
» Nie Lis 11, 2007 0:14     |

Koniuszy
Dołączył: 06 Maj 2007
Ostrzeżeń: 1 Posty: 629
Status: Offline
|
ożesz.. faktycznie nawet nie zauważyłam...
|
» Wysłany: Nie Lis 11, 2007 0:14
|
iskierka200 |
» Nie Lis 11, 2007 20:36     |


Jeździec
Dołączył: 24 Wrz 2007
Ostrzeżeń: 2 Posty: 910
Skąd: tam daleko z tąd....
Status: Offline
|
Współczucia
U mojego dziadka zdechły 2 i wet nie chiał przyjechać
|
» Wysłany: Nie Lis 11, 2007 20:36
|
Marciocha |
» Nie Lis 11, 2007 21:16     |


Jeździec
Dołączył: 13 Maj 2005
Posty: 1440
Skąd: Warszawa/Falenica
Status: Offline
|
Tak,ta klacz miała wcześniej zrebię i ono przeżyło i jest zdrowe do dziś.Temat jednak jest już nieaktualny,więc nie ma sensu przedłużać dyskusji.Dziękujemy za informacje bardzo przydatne,byćmoże rzeczywiście była to żółtaczka.
"Unieś mnie w górę,z wiatrem odpłyńmy - ptaki użyczą skrzydeł nam..."
|
» Wysłany: Nie Lis 11, 2007 21:16
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum