Serwis qnwortal.com wykorzystuje "ciasteczka". Więcej w naszej polityce Cookies.

Społeczność jeździecka czeka na Ciebie

Już dziś dołącz do internetowej społeczności jeździeckiej skupiającej pasjonatów i profesjonalistów hippiki.


  • skupiamy 19 tysięcy Koniarzy
  • ponad 900 wartościowych artykułów
  • ponad 600 tysięcy zdjęć
  • ciekawe dyskusje
  • ludzie pełni pasji
  • fotorelacje z zawodów
  • rozbudowana baza rodowodowa
  • giełda koni i ogłoszenia

Masz już swój profil?

Zostań członkiem społeczności

* powyższe proste pytanie ma na celu
ochronę przed automatami spamującymi


Korzystanie z serwisu jest darmowe. Pełny dostęp uzyskasz po zarejestrowaniu się.
Dołączenie do nas nie zajmie więcej niż 30 sekund.

Twoje konto



Zobacz też

Kalendarz jeździecki

Czerwiec 2023

PnWtSrCzwPtSobNd
  1
 
2
 
3
 
4
 
5
 
6
 
7
 
8
 
9
 
10
 
11
 
12
 
13
 
14
 
15
 
16
 
17
 
18
 
19
 
20
 
21
 
22
 
23
 
24
 
25
 
26
 
27
 
28
 
29
 
30
 
 
Brak zaplanowanych wydarzeń na dzisiaj...

Wasza opinia

Gdzie jest paszport Twojego konia?








Głosy: 1905 Opinie: 3




» Forum koniarzy » Hydepark » odchudzanie


Napisz nowy temat
Zulencja » Sob Paź 22, 2011 15:31   Przewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Zulencja

Lansjer

Lansjer
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1677
Skąd: Warszawa

Status: Offline


wierzę, że czujesz się dobrze, inaczej nie dałabyś rady tyle robic ;)ale jednak lepiej uważac, żeby nagle się nie okazało, że wyniszczyliśmy nasz organizm.

Od wczoraj zaczęłam brac inne hormony- mam nadizeję, że z tymi będzie lepiej
Post » Wysłany: Sob Paź 22, 2011 15:31 Zobacz profil autora PW Wyślij email
kajpoucha » Nie Paź 23, 2011 11:16   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

kajpoucha

Luzak

Luzak
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 3254
Skąd: Tfu, Warszawa

Status: Offline

Gav... Bo tu nie ma miejsca na głaskanie po główce Uśmiechnięty
To samo jak z alkoholizmem i depresją. Niestety jestem bardzo w temacie aktualnie. Może dzięki temu mam mocny charakter.
Post » Wysłany: Nie Paź 23, 2011 11:16 Zobacz profil autora PW
Gavanza » Nie Paź 23, 2011 11:45   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Gavanza


Vice Naczelna
Dołączył: 09 Lis 2006
Pochwał: 4
Posty: 3029
Skąd: Lublin

Status: Offline

kajpo, ja to świetnie wiem.., bo to jest tak jak z tą żarówką wkręcaną przez psychiatrę. Potrzeba wiele pieniędzy, czasu i żarówka musi bardzo tego chcieć Puszcza oko
Post » Wysłany: Nie Paź 23, 2011 11:45 Zobacz profil autora PW Wyślij email
Chestnut_Stalion » Nie Paź 23, 2011 18:02   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Chestnut_Stalion

Jeździec Doskonały

Jeździec Doskonały
Dołączył: 12 Maj 2008
Pochwał: 2
Posty: 4120
Skąd: Kamionki k.Poznania/Wrocław

Status: Offline

Kajpoucha, nie wiem czy twoje podejście jest dobre. Takie psychiczne obciążenie nie jest wcale dobre i zdecydowanie lepiej wypada wsparcie zarówno w moim przypadku jak i w wielu innych,które poznałam dlatego nie podzielam twojej opinii. Nie mówię żeby aprobować niezdrowy styl życia, ale można pomóc w inny sposób, ale sądzę że w tej sprawie nie dojdziemy do porozumienia.

Bardzo pozytywnie działa na mnie chociażby opinia wielu osób z tego forum, ich ton i podejście nie są pobłażliwe, ale wypowiedzi mają w sobie wiele zrozumienia i czuję się nieco bardziej zmotywowana i pozytywnie nastawiona do siebie i do innych (zarówno w tym temacie jak i innym dot. stanów depresyjnych).
Post » Wysłany: Nie Paź 23, 2011 18:02 Zobacz profil autora PW
eliza_burza » Nie Paź 23, 2011 19:10   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

eliza_burza

Lansjer

Lansjer
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 1585
Skąd: Kamionki

Status: Offline

Na tle wagi mam lekkiego bzika. Tzn. uparcie trzymam się pewnej granicy wagowej, która wynosi 55 kg. Nie przekraczam tego od 2/3 lat, a każdy ubytek w kg to powód do radości. Mój wzrost waha się w granicach 166 cm. Jak odrzuciłam kolację to w tydzień waga mi spadła 5 kg, o ile dobrze pamiętam. Intensywne brzuszki, żeby zgubić oponkę i oto jestem. Kiedyś miałam "kryzys" i tydzień byłam tylko na owocach i wodzie. Powód? Nie wiem, po prostu nie chciało mi się jeść, odpychało mnie. Teraz kiedy mam konia, znowuż schudłam. Straciłam z ud, ogólnie nogi przeszły w tryb "patyczaka". Ręce od pracy fizycznej swoje zyskały. Ostatnio tylko ubolewał nad odzywającym się kolanem i kością ogonową, którą kiedyś niefortunnie zbiłam...
Post » Wysłany: Nie Paź 23, 2011 19:10 Zobacz profil autora PW Odwiedź stronę autora
kajpoucha » Nie Paź 23, 2011 22:21   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

kajpoucha

Luzak

Luzak
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 3254
Skąd: Tfu, Warszawa

Status: Offline

Nigdy nie miałam wsparcia, zrozumienia, dlatego ze wszystkim musiałam radzić sobie sama. Byłam wsparciem dla kogoś innego mimo, że sama bardzo go potrzebowałam. To jest czas przeszły, ale wierz mi, że w takiej sytuacji aktualne pilnowanie siebie oraz dbanie o siebie jest jak bułka z masłem.
Nie możesz uzależniać się od wsparcia i zrozumienia innych osób, bo gdy ich zabraknie posypiesz się. Musisz znaleźć tę siłę i motywację w sobie, a nie czerpać od innych.
Ja takich ludzi nazywam "wampirami emocjonalnymi", ponoć jest to powszechne określenie takiego zjawiska. Ze względu na moją (wbrew pozorom!) ogromną empatię mam problem z takimi ludźmi, bo po kilku minutach spotkania jestem wyprana z sił i emocji. Za to oni błyszczą.
Dlatego systematycznie wykreślam ich z listy znajomych z którymi mam kontakt. Ale to chyba już nie ten temat żeby się rozpisywać Bardzo wesoły
pozdrówki
Post » Wysłany: Nie Paź 23, 2011 22:21 Zobacz profil autora PW
daemon17g » Pon Paź 24, 2011 9:56   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

daemon17g



Dołączył: 23 Paź 2011
Posty: 32
Skąd: Wrocław

Status: Offline

Ogolnie jestem tu nowa, ale od zawsze cwicze.
Schudlam 9kg w miesiac.
Jesli chcesz zeby spadły ci uda i tylek to biegaj, minimum godzine dziennie truchtem. dieta nie bedzie Ci potrzebna tylko po takim wysilku staraj sie nie czyscic całej kuchni bo to logiczne, ze utyjesz. Bieganie tez wplynie na brzuch ale mozesz do tego tez robic A6W. Aha i jak sie zbierzesz za taki jogging staraj sie trzymac tempo, a nie raz sprint,a raz stoisz Puszcza oko
Pozdrawiam jesli masz pytania napisz do mnie na priv Puszcza oko chetnie pomoge;)
Post » Wysłany: Pon Paź 24, 2011 9:56 Zobacz profil autora PW Skype
Visenna » Pon Paź 24, 2011 10:19   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Visenna


Jeździec Rohanu
Dołączył: 29 Sty 2005
Pochwał: 2
Posty: 10608
Skąd: brać na piwo?

Status: Offline

Apropo's brzucha...otóż ja miałam brzuch rozcinany w związku z czym mam bliznę na środku brzucha, 5 cm powyżej pępka się zaczynającą, a konczącą się na udzie ( taka błyskawica, omijająca łono). Chciałabym zacząć cwiczyć brzuch, ale ponieważ miałam całkowicie rozcięte mięsnie to boję się że brzuch nie będzie się robił płaski jak u zdrowych ludzi, tylko po obu stronach blizny ( z lewej i prawej) mięsnie będą się rozwijały jakby odzielnie - nie chciałabym doprowadzic do tego że blizna będzie się w nie wżynać jak sznurek w szynke ;/ Nie wiem na ile dobrze myślę, może mięsnie brzucha są jakoś inaczej rozmieszczone i mi to wcale nie grozi? Ktoś ma jakieś doświadczenie w ćwiczeniu mięsni z bliznami?
Post » Wysłany: Pon Paź 24, 2011 10:19 Zobacz profil autora PW Wyślij email
neanderzyca » Pon Paź 24, 2011 10:31   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

neanderzyca

Szwoleżer

Szwoleżer
Dołączył: 29 Lis 2007
Pochwał: 1
Posty: 2327
Skąd: Poznań

Status: Offline

Vis, ja myślę, że powinnaś spytać lekarza. Mimo tego, że mięśnie były przecięte (tak samo jak w wypadku cesarki?) to chyba się z powrotem zrastają...?
Ja się co prawda nie odchudzam, tylko próbuję zwalczyć cellulit... Masakra:(
Post » Wysłany: Pon Paź 24, 2011 10:31 Zobacz profil autora PW
daemon17g » Pon Paź 24, 2011 10:35   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

daemon17g



Dołączył: 23 Paź 2011
Posty: 32
Skąd: Wrocław

Status: Offline

Jesli chcesz miec tylko plaski brzuch a nie kaloryfer to blizna w niczym nie przeszkadza i mozesz normalnie biegac i cwiczyc ale bez przesady z tym wysilkiem bo roznie bywa z wloknami miesni.
POzdrawiam
Post » Wysłany: Pon Paź 24, 2011 10:35 Zobacz profil autora PW Skype
eliza_burza » Pon Paź 24, 2011 12:55   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

eliza_burza

Lansjer

Lansjer
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 1585
Skąd: Kamionki

Status: Offline

Visenna napisał(a):
Apropo's brzucha...otóż ja miałam brzuch rozcinany w związku z czym mam bliznę na środku brzucha, 5 cm powyżej pępka się zaczynającą, a konczącą się na udzie ( taka błyskawica, omijająca łono). Chciałabym zacząć cwiczyć brzuch, ale ponieważ miałam całkowicie rozcięte mięsnie to boję się że brzuch nie będzie się robił płaski jak u zdrowych ludzi, tylko po obu stronach blizny ( z lewej i prawej) mięsnie będą się rozwijały jakby odzielnie - nie chciałabym doprowadzic do tego że blizna będzie się w nie wżynać jak sznurek w szynke ;/ Nie wiem na ile dobrze myślę, może mięsnie brzucha są jakoś inaczej rozmieszczone i mi to wcale nie grozi? Ktoś ma jakieś doświadczenie w ćwiczeniu mięsni z bliznami?

Moja ciotka miała blizny na brzuchu i z tego, co wiem to w niczym one nie przeszkadzały. Ma ładnie wyrobiony, płaski. Aczkolwiek zasięgnij porady lekarza, może mieć zawsze jakieś przeciwwskazania.
Post » Wysłany: Pon Paź 24, 2011 12:55 Zobacz profil autora PW Odwiedź stronę autora
Visenna » Pon Paź 24, 2011 13:04   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Visenna


Jeździec Rohanu
Dołączył: 29 Sty 2005
Pochwał: 2
Posty: 10608
Skąd: brać na piwo?

Status: Offline

neanderzyca napisał(a):
Mimo tego, że mięśnie były przecięte (tak samo jak w wypadku cesarki?)


Tak, mniej więcej własnie w ten sposób, tylko cięcie było dużo dłuzsze.
Lekarzy to ja wolę nie pytać- zapomnieli mi powiedzieć o takim "drobiazgu" jak konieczność masażu limfatycznego po tej operacji, gdyby nie upór znajomego, prawdopodobnie dzis bym nie była w stanie chodzić ;/ ..a inni mnie "zapomnieli" przez rok poinformować, że mam guza w płucach...lol.
Pozdrawiamy. Visenna, Loki, Goofie
Szanuj moda swego, mozesz mieć gorszego
Post » Wysłany: Pon Paź 24, 2011 13:04 Zobacz profil autora PW Wyślij email
Chestnut_Stalion » Pon Paź 24, 2011 20:41   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Chestnut_Stalion

Jeździec Doskonały

Jeździec Doskonały
Dołączył: 12 Maj 2008
Pochwał: 2
Posty: 4120
Skąd: Kamionki k.Poznania/Wrocław

Status: Offline

Lekarze to jest w ogóle ciekawa historia, co jeden to lepszy.

No ja ćwiczę i A6W (tylko teraz jedną serię po 20) i biegam z 4-5 razy w tyg.+kosz w piątki, jeśli akurat nie wypada z jakichś powodów, ale wszystko co słodkie to moja słabość, ale ostatnio jak nie ma mnie w domu to w miarę nad tym panuję.

Co do wewn. siły i motywacji to niestety możliwe, że jestem emocjonalnym wampirem, ale kluczowym problemem jest sposób na rozładowanie stresu u mnie był krzyk=> potem trzeba to było stłumić (bo rodzice by mnie pognali z domu)=> płacz =>skrajne przypadki to histeria, a jak w końcu nauczyłam się w milczeniu przyjmować niepowodzenia to zaczęło się wielkie żarcie.

Teraz odkryłam że bieganie i kosz też dużo mi dają (przynajmniej póki nie pada Uśmiechnięty bo na koniu wyżyć się nie mogę i jakiekolwiek moje nerwy (które ujawniają się często w związku z kiepską techniką jazdy) są opłakane w skutkach, więc tych sposobów na uspokojenie nerwów jest zdecydowanie za mało.
Post » Wysłany: Pon Paź 24, 2011 20:41 Zobacz profil autora PW
oran » Sro Lip 25, 2018 9:07   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

oran



Dołączył: 25 Lip 2018
Posty: 3


Status: Offline

witam jaka dieta przy cukrzycy https://fizjoplaner.pl/dieta-cukrzycowa.html
Post » Wysłany: Sro Lip 25, 2018 9:07 Zobacz profil autora PW
Biess94 » Sro Sty 30, 2019 15:59   Idź do góry stronyPrzewiń do poprzedniego postaPrzewiń do następnego postaIdź do ostatniego posta na stronie

Biess94



Dołączył: 17 Sty 2019
Posty: 49


Status: Offline


Najlepiej połączyć dietę z ćwiczeniami, niestety jedno bez drugiego nie daje tak dużych efektów;/ Jeśli zależy Ci na efektywnym treningu to poproś o pomoc trenera personalnego, który Cię będzie motywował i ułoży Ci trening. Dzięki temu nie zrobisz sobie krzywdy a efekty będą widoczne o wiele szybciej:)
Post » Wysłany: Sro Sty 30, 2019 15:59 Zobacz profil autora PW
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
Pokaż posty:  |   Skocz do:  


» Forum » Hydepark » odchudzanie
Pokrewne tematy Odpowiedzi Autor Wyświetleń Ostatni Post
Brak nowych postów Wiadomości o Centaurusie 1448 Marzenieokucyku 510377 Sro Kwi 06, 2022 14:51
rubewrenn269 Zobacz ostatni post
Brak nowych postów Co zrobić jak mój koń jest nerwowy??? 61 angelhorse 171419 Czw Lip 15, 2021 15:51
patsm00re18 Zobacz ostatni post
Brak nowych postów Kurs kowalstwa - co? gdzie? jak? 48 Zuzupower 141803 Wto Sie 08, 2017 20:11
Chestnut_Stalion Zobacz ostatni post
Brak nowych postów Jak rozluźnić przy pracy na lonży? 39 Chestnut_Stalion 120522 Sro Cze 06, 2012 17:07
Konia Zobacz ostatni post
Brak nowych postów Naczelny na wakacjach 31 xPatryk 86795 Pon Sie 04, 2008 21:06
xPatryk Zobacz ostatni post

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum