Już dziś dołącz do internetowej społeczności jeździeckiej skupiającej pasjonatów i profesjonalistów hippiki.
- skupiamy 19 tysięcy Koniarzy
- ponad 900 wartościowych artykułów
- ponad 600 tysięcy zdjęć
- ciekawe dyskusje
- ludzie pełni pasji
- fotorelacje z zawodów
- rozbudowana baza rodowodowa
- giełda koni i ogłoszenia
Korzystanie z serwisu jest darmowe. Pełny dostęp uzyskasz po zarejestrowaniu się.
Dołączenie do nas nie zajmie więcej niż 30 sekund.
Warning: htmlspecialchars(): charset `iso-8859-2' not supported, assuming utf-8 in
/var/www/qnwortal.com/modules/Forums/viewtopic.php on line
689
Warning: html_entity_decode(): charset `iso-8859-2' not supported, assuming utf-8 in
/var/www/qnwortal.com/includes/bbcode.php on line
1092
mara |
» Czw Lip 08, 2004 10:46     |

Dołączył: 09 Sty 2004
Posty: 42
Skąd: Kraków/Londyn
Status: Offline
|
Czesc,
ja jestem z Krakowa, u nas w stajni OJK Baza w Sierczy był podobny przypadek. Klaczka po urodzeniu nie wstała. Do karmienia trzeba ja było podnosic i trzymac. Ona miała uszkodzone miescie tylnych nóg, na przednich się czołgała i stała pod warunkiem ze sie jej trzymało tył. Weterynarze chieli ja uspic. Ale własciciele sie uparli i szukali innego weterynarza. Dostawała mnóstwo zastrzyków, robili jej okłady i naświetlania. Widziałam jak po kilku miesiącach galopuje:-) Ale nie wiem jakie sa jej dalsze losy. Nie jestem pewna czy choroba ustąpiła zupełnie i czy ta klaczka jest pełnowartościowym koniem wierzchowym... Bo jesli nie nadaje sie pod siodło to jaki czeka ja los? Warto o tym pomyslec zanim sie zacznie ratować życie źrebaka na siłe...
|
» Wysłany: Czw Lip 08, 2004 10:46
|
xPatryk |
» Czw Lip 08, 2004 12:13     |

Redakcja
Dołączył: 12 Gru 2003
Pochwał: 4 Posty: 2917
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
Witam !
Ja proponuję jak najszybszy kontakt z dr. Pawłem Golonką - jednym z najlepszych weterynarzy w Polsce :
Prywatny Szpital dla Koni
Lek. wet. Paweł Golonka
tel. (0 601) 94 05 77
Mój konik cierpiał na Nawykowe zadzierzgnięcie rzepki kolanowej... większość lekarzy nie dawała mu szans na wyleczenie lub leczyła go przez wiele miesięcy bez efektu... Dopiero operacja dr. Golonki pozwoliła mu wyzdrowieć do tego stopnia, iż normalnie chodzi, pracuje pod siodłem (również galopem) bryka i probuje sforsowac ogrodzenie
|
» Wysłany: Czw Lip 08, 2004 12:13
|
Kozica |
» Pią Lip 09, 2004 20:51     |

Koniuszy
Dołączył: 02 Mar 2004
Posty: 467
Skąd: Przasnysz
Status: Offline
|
trzymamy kciuki!! i napisz nam o dalszych losach źrebaczka
"Dobry trener słyszy, gdy koń do niego mówi. Wielki trener słyszy nawet jego szept. " M. Roberts
|
» Wysłany: Pią Lip 09, 2004 20:51
|
wiki |
» Wto Sie 10, 2004 18:06     |

Adept Jeździecki
Dołączył: 19 Kwi 2004
Posty: 68
Status: Offline
|
jestem bardzo ciekawa jake będą losy tego źrebaka
|
» Wysłany: Wto Sie 10, 2004 18:06
|
Gość |
» Sro Sie 11, 2004 17:45     |

Gość
|
Myślę, że powinnaś się skontaktować, tak jak już Patryk napisał z doktorem Golonką. nie jet może tanim wetem, ale napewno Ci pomoże. Trzymam kciuki za źrebaczka .
Pozdrawiam, Koniaraa.
|
» Wysłany: Sro Sie 11, 2004 17:45
|
xPatryk |
» Nie Maj 22, 2005 22:42     |

Redakcja
Dołączył: 12 Gru 2003
Pochwał: 4 Posty: 2917
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
Witam,
i jak, czy sprawa już się wyjaśniła?
Czy źrebaczek jest teraz zdrowy i wszystko z nim w porządku?
|
» Wysłany: Nie Maj 22, 2005 22:42
|
Kozica |
» Pon Maj 23, 2005 18:32     |

Koniuszy
Dołączył: 02 Mar 2004
Posty: 467
Skąd: Przasnysz
Status: Offline
|
mam nadzieję że źrebolek wesoło hasa po pastwisku
PS no Patryk odkopuje stare tematy...
"Dobry trener słyszy, gdy koń do niego mówi. Wielki trener słyszy nawet jego szept. " M. Roberts
|
» Wysłany: Pon Maj 23, 2005 18:32
|
xPatryk |
» Pon Maj 23, 2005 18:56     |

Redakcja
Dołączył: 12 Gru 2003
Pochwał: 4 Posty: 2917
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
no przez przypadek ;P
|
» Wysłany: Pon Maj 23, 2005 18:56
|
Kozica |
» Pią Maj 27, 2005 8:50     |

Koniuszy
Dołączył: 02 Mar 2004
Posty: 467
Skąd: Przasnysz
Status: Offline
|
ale pewnie odpowiedzi juz nie usłyszymy... (mam nadzieję ze się mylę..)
"Dobry trener słyszy, gdy koń do niego mówi. Wielki trener słyszy nawet jego szept. " M. Roberts
|
» Wysłany: Pią Maj 27, 2005 8:50
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum