Już dziś dołącz do internetowej społeczności jeździeckiej skupiającej pasjonatów i profesjonalistów hippiki.
- skupiamy 19 tysięcy Koniarzy
- ponad 900 wartościowych artykułów
- ponad 600 tysięcy zdjęć
- ciekawe dyskusje
- ludzie pełni pasji
- fotorelacje z zawodów
- rozbudowana baza rodowodowa
- giełda koni i ogłoszenia
Korzystanie z serwisu jest darmowe. Pełny dostęp uzyskasz po zarejestrowaniu się.
Dołączenie do nas nie zajmie więcej niż 30 sekund.
Warning: html_entity_decode(): charset `iso-8859-2' not supported, assuming utf-8 in
/var/www/qnwortal.com/includes/bbcode.php on line
1092
Warning: html_entity_decode(): charset `iso-8859-2' not supported, assuming utf-8 in
/var/www/qnwortal.com/includes/bbcode.php on line
1092
AleXa |
» Wto Paź 12, 2004 14:15     |

Koniuszy
Dołączył: 09 Kwi 2004
Posty: 624
Skąd: stolica
Status: Offline
|
Musze przyznac ze sie super w tym nie orientuje, bo mieszkam w Wawie, ale wiem od znajomych ze jest. Jak sie bloiżej zorientuje to napisze. Tamta stajnia jest chyba niedaleko Sopotu...
„Pracuj nad sobą, a z koniem – baw się”
* * * Espańa Que Bien!! * * *
|
» Wysłany: Wto Paź 12, 2004 14:15
|
Kozica |
» Czw Paź 28, 2004 17:51     |

Koniuszy
Dołączył: 02 Mar 2004
Posty: 467
Skąd: Przasnysz
Status: Offline
|
np. stajnia Senny w Nowęcinie koło Łeby (2km od Łeby)... blisko siebie są tam dwie stajnie, jedna to Soplica (jak sie nie myle) a druga to własnie stajnia Senny... moja kuzynka była tam na obozie, mieli 3,5 h rajd po plaży, mówiła że było świetnie, ja tam miałam tylko jedną jazdę, byłam przejazdem, no i tak sobie pojeździłam troche...
"Dobry trener słyszy, gdy koń do niego mówi. Wielki trener słyszy nawet jego szept. " M. Roberts
|
» Wysłany: Czw Paź 28, 2004 17:51
|
Walijka |
» Sro Sie 03, 2005 13:09     |

Dołączył: 03 Sie 2005
Posty: 7
Status: Offline
|
Hmmm... Jazda po plaży coś pięknego muszę kiedyś tego spróbować
|
» Wysłany: Sro Sie 03, 2005 13:09
|
Karusia |
» Sob Sie 06, 2005 10:05     |

Adept Jeździecki
Dołączył: 28 Gru 2004
Posty: 69
Status: Offline
|
Kurcze ja tez chce sie kiedys po plazy galopem przejechac.Hmm musi byc super.Ale kiedy to bedzie to niewiem Mze ktos juz jezdzil po plazy to niech opowie jak jest
Buzka
|
» Wysłany: Sob Sie 06, 2005 10:05
|
Pliszka |
» Sob Sie 06, 2005 11:53     |

Adept Jeździecki
Dołączył: 11 Maj 2005
Posty: 81
Skąd: z Istarii
Status: Offline
|
ja jeździłam po plaży. Sytuacja była taka że były tylko trzy konie a trzech chętnych na jazde i... instruktor stwierdził że pojedzie na rowerze. A że po plazy trudno się pojedzie na rowerze to powiedział że się spotkamy za pare kilometrów... jeszcze rzucił że jak zaczniemy galopowac to żeby trzymac konie...
No i pojechałyśmy. Pogadałyśmy i w końcu padła decyzja: gallooop! Pierwsze cztery foule normalnie, kontrolowanie.... i potem nas w siodło wcisnęło. To były rosłe konie po przodkach anglkach i wielkopolakach... I okazało się co miał na myśli instruktor mówiąc "trzymac konie"... tyle że rzadna z nas nie wiedziała co ma zrobic, ważne było tylko to zeby się utrzymac. Konie galopowały tak szybko... A że jechały w zastepie bałam się że jak będe starac się zrobić koło mój koń wyjdzie z zastepu i zaczną się wyścigi... Do tego pojawiły się te płotki na plarzy! Czołowa dziewczyna to w ogóle zinterpretowała słowa instruktora "trzymać konie" jako ciągnąc za obydwie wodze. To tylko dodało koniowi szybkosci.
Skończyło się tak że żadna nie spadła a zatrzymałyśmy się na dwuch innych koniach na których jacyś ludzie jeździli... a wiadomo, jak stoda to trzeba się zatrzymać. Gdyby nie oni... te konie by nas zawiozły na koniec świata. A id tego czasu pswieciłam bardzo dużo czasu co robi się gdy koń poniesie - wcześniej nigdy mnie koń nie ponosił
Tak wiec: nie radze jexdzic w Gąskach. sory, że zamiast napisac gdzie jeździć opiałam moje przezycie z plazą ale to naprawdę trzeba mieć pecha żeby trafic na tak nieodpowiedzialnych ludzi... byłam pewna że skoro nas puszcza same na plazę to konie sa bardzo spokojne!
|
» Wysłany: Sob Sie 06, 2005 11:53
|
Karusia |
» Sob Sie 06, 2005 13:00     |

Adept Jeździecki
Dołączył: 28 Gru 2004
Posty: 69
Status: Offline
|
Nie no spoko,cos takiego to mozesz moim zdaniem opowiedzic bo ciekawa historyjka hehe . Mi sie cos podobnego stalo.Tylko ze nie na plazy an na stromej laczce.Rozi byla tez przy tym.hehe ale dlusza historia,niechce mi sie tyle pisac ;P Poprostu konie zaczely sie scigac no i ja z rozi spadlysmy ale nic sie nam nie stalo.Smiesznie bylo ;P hehehehe
buzka
|
» Wysłany: Sob Sie 06, 2005 13:00
|
Ross |
» Sob Sie 06, 2005 19:14     |

Pomocnik Stajennego
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 144
Skąd: gdzieś na świecie;)
Status: Offline
|
Niestety ja też jeszcze nie doświadczyłam jazdy po plaży, chociaż z drugiej strony wszystko jeszcze przede mną
Pozdrawiam
|
» Wysłany: Sob Sie 06, 2005 19:14
|
bunny666 |
» Pon Sie 08, 2005 8:51     |

Jeździec Apokalipsy
Dołączył: 14 Maj 2005
Pochwał: 1 Posty: 1508
Status: Offline
|
jezdziłam w stajni senny i jej nie polecam...niby koni duzo a tu chodzi tylko kilka pod siodłem, reszta hotelowa. niby ok tylko jest prpblem bo własciciel jest dziwny, normalnie dziad a stajnia na poziomie lichej rekreacji...ta druga stajnia jest lepsza i to sporo, ale i lepszy klimat i wogóle, obie stajnie oferuja jazde po plazy. koło stajni senny jest malutki mini sklepik jezdziecki z róznymi kiepskimi dosc tanimi rzeczami.
jazdy sa w normalnej cenie. ale jednak ja tamtej stajni nie polubiłam, jazda po plazy to swietna sprawa, raz jechałam na koniu kolezanki, pojechałam z kumpela a nad mozem sie rozdzielilysmy i pełen galop, ludzie normalnie mimo ze był wieczór otwierali oczy ze zdumiania:wink:
trzy linijki -> nowe prawa :]
|
» Wysłany: Pon Sie 08, 2005 8:51
|
Morganka |
» Pią Sie 12, 2005 7:13     |

Dołączył: 01 Sie 2005
Posty: 34
Skąd: Poznań
Status: Offline
|
W stajni Senny jest rajd po plaży, ale organizowany tylko podczas imprez itp. chciałam sobie po plaży pojeździć i nic z tego!
Konie są moim powietrzem bez którego umre.
|
» Wysłany: Pią Sie 12, 2005 7:13
|
darek_1809 |
» Pią Sie 12, 2005 8:08     |

Adept Jeździecki
Dołączył: 04 Lut 2005
Posty: 65
Status: Offline
|
Kiedyś dawno niestety nie pamiętam gdzie to było uczestniczyłem w jeździe na plaży. Nie było takich ograniczeń jak teraz. Z początku były jakieś łączki a potem piaseczek. Ilość plażowiczów średnia, zastęp poszedł przy wydmach a mój konik przy wodzie i tylko krzyczałem żeby uciekali z drogi. Jak konik zobaczy taki długi kawałek do galopu to zaczyna szaleć a muszę przyznać że moje umiejętności w tamtym okresie były rażąco niskie. Doszło do sytuacji w której tylko to że dobrze jeździłem samochodem i to że miałem więcej siły spowodowało wyhamowanie. Pędzę i krzyczę, patrzę a tu dziecko na naszej (mojej i konika) drodze i albo on albo ja włączyłem na chama wszystkie hamulce z tarką włącznie i w lewo w morze. STANĄŁ. Miałem pełne galoty. Jeśli chodzi o doznania estetyczne to jest wspaniale o zachodzie słońca na długo pozostaje w pamięci. W tym roku jak zwykle byłem nad morzem ale w dwóch miejscach od dłuższego czasu nikt nie jeździ a ilość spacerowiczów dodatkowo bardzo utrudnia jazdę, gminy boja sie ponadto aby konik nie zanieczyścił plaży bo taka gapa spacerowicz wdepnie i bucik ubrudzi.
|
» Wysłany: Pią Sie 12, 2005 8:08
|
woland |
» Pią Sie 12, 2005 9:51     |


Jeździec
Dołączył: 14 Maj 2005
Pochwał: 2 Posty: 1143
Skąd: G-cko/Wrocław
Status: Offline
|
no nie? i potem bedzie musial czyscic...
my kiedys jak bylismy w miescie konno i ktorys sie skupczyl konik, to akurat paly przyuwazyly i czepili ise ze jak deszcz rozmyje to ktos moze nie zauwazyc przejsc po tym, posliznac sie wywrocic sie i zlamac noge....oooo...widzicie, bo taka kupa to zabic moze zwlaszcza jak na asfalcie lezy... koniec off-topa
a ja jezdzilam tylko na plazy jeziornej. tez fajnie ale nie to co nad morzem bo male plaze nie mozna zagalopowac bo zaraz krzaczory jakies albo plaza waska..
chemik nie umiera, tylko przestaje reagować.
|
» Wysłany: Pią Sie 12, 2005 9:51
|
dzemik |
» Pią Sie 12, 2005 13:25     |

Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 5
Status: Offline
|
ja znam swietne miejsce - Bialogóra . Bylam tam w tym roku i galopowalam po plazy bylo super a to stronkahttp://www.bialogora.gd.pl/nowa/rekreacja.php
|
» Wysłany: Pią Sie 12, 2005 13:25
|
dap01 |
» Nie Wrz 25, 2005 20:25     |

Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 14
Status: Offline
|
Moim marzeniem jest jazda po plaży z moim chłopakiem, możę kiedyś się spełni
|
» Wysłany: Nie Wrz 25, 2005 20:25
|
dziunka |
plaża+konie
» Nie Wrz 25, 2005 20:58     |

Masztalerz
Dołączył: 16 Lip 2005
Ostrzeżeń: 1 Posty: 786
Skąd: Kraków
Status: Offline
|
Ja jeżdziłam po plaży, w stajni "Koński kierat" w rewalu. Fajnie bylo, koników chyba z 6jechało, ale wszystkich jest kilka więcej. NIestety był problem, bo w tych okolicach trzeba mieć jakieś super licencje na wjazd na plażę i mogliśmy wjechać tylko na jakieś 200m. Było fajnie, bo cały tereik nbył spoko, jeszcze po jakiś łąkach itp. ale po samej plaży się wiele nie najeździłam. Wjechaliśmy, przeszliśmy trochę stępem wzdłuż morza, pozwoliliśmy koniom trochę wejść do wody i to było tyle... Ale w tych okolichach to i tak najlepsza stajnie (inne nie mają pozwoleń w ogóle)
|
» Wysłany: Nie Wrz 25, 2005 20:58
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum