Już dziś dołącz do internetowej społeczności jeździeckiej skupiającej pasjonatów i profesjonalistów hippiki.
- skupiamy 19 tysięcy Koniarzy
- ponad 900 wartościowych artykułów
- ponad 600 tysięcy zdjęć
- ciekawe dyskusje
- ludzie pełni pasji
- fotorelacje z zawodów
- rozbudowana baza rodowodowa
- giełda koni i ogłoszenia
Korzystanie z serwisu jest darmowe. Pełny dostęp uzyskasz po zarejestrowaniu się.
Dołączenie do nas nie zajmie więcej niż 30 sekund.
Warning: htmlspecialchars(): charset `iso-8859-2' not supported, assuming utf-8 in
/var/www/qnwortal.com/modules/Forums/viewtopic.php on line
689
Warning: html_entity_decode(): charset `iso-8859-2' not supported, assuming utf-8 in
/var/www/qnwortal.com/includes/bbcode.php on line
1092
Warning: html_entity_decode(): charset `iso-8859-2' not supported, assuming utf-8 in
/var/www/qnwortal.com/includes/bbcode.php on line
1092
Warning: html_entity_decode(): charset `iso-8859-2' not supported, assuming utf-8 in
/var/www/qnwortal.com/includes/bbcode.php on line
1092
wiki |
» Sro Paź 27, 2004 11:01     |

Adept Jeździecki
Dołączył: 19 Kwi 2004
Posty: 68
Status: Offline
|
ten temat poruszyla ja tylko sie nie zalogowałam. P
|
» Wysłany: Sro Paź 27, 2004 11:01
|
Inwersja |
» Sro Paź 27, 2004 11:29     |

Dołączył: 09 Paź 2004
Posty: 44
Status: Offline
|
Niestety przypadków głupoty ludzkiej w Polsce jest bardzo dużo...
Znam taki jeden przykład, kiedy dwa lata temu miałam przyjemność wystartować w Hubertusie w Krzyżowicach/k. Wrocławia. Pewna klacz (źrebna 7 m-c ciąży ) bardzo się denerwowała, amazonka dosiadająca tej klaczy mało sobie z tego robiła i za każde spłoszenie, próbę pujścia do przodu karała ja batem i ciągle "dla uspokojenia" skakała przez rpzeszkody ( rzecz rozgrywała sie ejszcze przed gonitwą). Tak skakała młoda dama, że urwała kobyle ścięgno. A jej reakcja na to:
- I na kim ja teraz Hubertusa pojade??!!
Tak oto wygląda bezpieczny polski sport konny...i nie tylko...
"Jeżeli istnieje prawdopodobieństwo, że coś może pójść źle, to na pewno będzie to właśnie to, co spowoduje największe szkody..."
|
» Wysłany: Sro Paź 27, 2004 11:29
|
AleXa |
» Sro Paź 27, 2004 16:34     |

Koniuszy
Dołączył: 09 Kwi 2004
Posty: 624
Skąd: stolica
Status: Offline
|
W zeszlym roku gdy moja kobylka byla zrebna, tez jechalam huberta... tyle tylko ze to co prawda bylo ok 4-5 mc od zazrebienia, a teren tez byl ze skokami...i tez skakalysmy(przeszkody nie byly wyzsze niz 50 cm)...i bylo wszystko wporzadku... wyzrebila sie po terminie wiec wszystko bylo ok. Źrebak byl ladny potezny i zdrowy, chociaz po mc padł... z przyczyn nieuzasadnionych...(prawdopodobnie serce) ale watpie zeby to mialo wpływ...
Co prawda raczej to tak nie wygladalo, jak z Ta panna co opisuje Inwersja... Mam nadzieje ze to nie bedzie zaliczone do głupoty ludzkiej...;]
A jesli chodzi o głupote ludzka w stosunku do koni, to racja. Niestety coraz wiecej takich ludzi...
„Pracuj nad sobą, a z koniem – baw się”
* * * Espańa Que Bien!! * * *
|
» Wysłany: Sro Paź 27, 2004 16:34
|
Inwersja |
» Sro Paź 27, 2004 17:34     |

Dołączył: 09 Paź 2004
Posty: 44
Status: Offline
|
AleXa nie uważam, żeby wyjazd z kalczą źrebną na Huberta na skoki to przestępstwo skądże Mówię jedynie, że ta dziewczyna próbowała uspokoić konai skacząc przez przeszkody tak, aż doprowadziła do urwania ścięgna. A 4-5 miesiąc ciąży to nic nie szkodzi by kobyłka szła sobie Huberta. Zawsze jest rozwaga i ostrożność, bo przecież źrebna ale to co opisałam to cos innego:]
"Jeżeli istnieje prawdopodobieństwo, że coś może pójść źle, to na pewno będzie to właśnie to, co spowoduje największe szkody..."
|
» Wysłany: Sro Paź 27, 2004 17:34
|
AleXa |
» Sro Paź 27, 2004 20:36     |

Koniuszy
Dołączył: 09 Kwi 2004
Posty: 624
Skąd: stolica
Status: Offline
|
No nie wiem...różni ludzie , róznie to oceniaja..;]
nie uważam zebym zle traktowala swojego konia, ale wielu ludzi ktorzy to robia tez nie zdaja sobie sprawy... ale btw...
Znam jedna dziewczyne, ktora wydzierzawila konia w sumie to źrebaka..mial on 2 lata. Wydzierzawila go od kobiety ktora z niewiadomych przyczyn , bez jakiej kolwiek wiedzy na temat koni kupila tego dwulatka. Przez to ze nie posiadala wiedzy , nie myslala o tym ze ta dziewuszka moze zrobic temu koniowi krzywde. Koń w wieku 2 lat chodzil regularnie pod siodłem , a w wieku 3 lat poszedł na trening skokowy... w tym momencie ledwo chodzi i ma koszmarne problemy z nogami.... POROSTU TEGO NIE CZAJE!!
„Pracuj nad sobą, a z koniem – baw się”
* * * Espańa Que Bien!! * * *
|
» Wysłany: Sro Paź 27, 2004 20:36
|
wiki |
» Czw Paź 28, 2004 10:08     |

Adept Jeździecki
Dołączył: 19 Kwi 2004
Posty: 68
Status: Offline
|
AleXa przyklad jaki podałas z tym dwulatkiem bardzo często zdarza się w Polsce dobrze że poruszyłas ten tamat z tak wczesnym i nadmiernym zajeżdzaniu konia i nieznajomosci hodowli koni. W tej stajni co ja opisywałam na samym początku własciciel co roku zaźrebia klacze i tak jest już 3 lata z rzędu. Jak dla mnie to powinien dac odpocząć klaczy po zrebaku przynajamnej rok. Na klaczy źrebnej mozna jeździć tylko ze z głową, na huberstusie czy na zawodach zdażają się klacze źrebne i nic im się nie dzieje. Rodzą zdrowe źrebaki. W tym przypadku jaki opisałam z klaczą to była ludzka głupota bo kto jeździ na kulawym koniu.
|
» Wysłany: Czw Paź 28, 2004 10:08
|
AleXa |
» Czw Paź 28, 2004 16:04     |

Koniuszy
Dołączył: 09 Kwi 2004
Posty: 624
Skąd: stolica
Status: Offline
|
Jasne ze tak.
Pytasz kto jezdzi na kulawym koniu?
Niestety mialam raz okazje sie dowiedziec.. Mialam na spolke konia z pewna dziewczyna, zabralysmy w wakacje Sawe na miesiac na mazury na trening. Nie chodzila tam duzi i tez nie trenowalysmy jakos ciezko. Rekreacyjna jazda 2x dziennie. Koń oklulal, prawdopodobnie zle stanol na jakis korzen w terenie... Przyjechal vet, zrobil zastrzyki, byly wcierki, wszystko bylo w najlepszym porzadku. Vet przyjezdzal co 2 dni. 3 dnia od kulawizny, kon juz normalnie chodzil i vet powiedzial zeby ja delikatnie ruszac i nadal robic wcierki. Wszysttko bylo ok. Kon bardzo lekko chodzil, bardziej na lonzy i na spacery niz na jazdy. Musialam wycjechac z tamtad 3 dni wczesniej niz Sawa razem z tamta dziewczyna...
Tamta skorzystala z okazji i jezdzila ciagle na Sawie w tereny, ścigała sie , skakala... poczym wrocila z koniem do wawy. Oznajmila mi ze juz prezygnuje z wspoldzierzawy...Ok, dla mnie spoko... Dopuki nie wsiadlam na konia i nie zobaczylam ze kuleje... 3 miesiace doprowadzalam ta noge do jakotakiego stanu... i to sie właśnie nazywa glupota ludzka!!!
„Pracuj nad sobą, a z koniem – baw się”
* * * Espańa Que Bien!! * * *
|
» Wysłany: Czw Paź 28, 2004 16:04
|
Kozica |
» Czw Paź 28, 2004 17:37     |

Koniuszy
Dołączył: 02 Mar 2004
Posty: 467
Skąd: Przasnysz
Status: Offline
|
bodajże do 9 miecha można pracować ze źrebną kobyłą, a nawet jest to wskazane, tylko oczywiście, nie wchodzi w gre tu ostra jazda, tylko takie bardziej spacerki
"Dobry trener słyszy, gdy koń do niego mówi. Wielki trener słyszy nawet jego szept. " M. Roberts
|
» Wysłany: Czw Paź 28, 2004 17:37
|
AleXa |
» Czw Paź 28, 2004 18:53     |

Koniuszy
Dołączył: 09 Kwi 2004
Posty: 624
Skąd: stolica
Status: Offline
|
ja do 9 miecha ostroznie jezdzilam, 10 tylko na oklep na kantarze... a reszta spacerki po lesie w reku... bylo calkiem ok
„Pracuj nad sobą, a z koniem – baw się”
* * * Espańa Que Bien!! * * *
|
» Wysłany: Czw Paź 28, 2004 18:53
|
Greeni |
» Czw Paź 28, 2004 21:04     |

Pomocnik Stajennego
Dołączył: 25 Lip 2004
Posty: 104
Status: Offline
|
A ja wam powiem tak....
Znam właściciela stadniny(ma z 40 koni),który jest świetnym przykładem chodzącej głupoty:
-konie nie mają pastwiska
-ludzie płacą na środki odrobaczające,a on koniom daje buraki ćwikłowe,bo po tym podobno nie ma robaków
-źrebak jak nie chce iść,to dostaje widłami w dupsko
-klacz mimo,że o mały włos nie padła przy porodzie i wet zaleca wakacje od źrebaka....facet kryje tą klacz...bo przecież rok do tyłu ze źrebakiem byc nie może(dwa przypadki krycia klaczy po tym jak ledwo przeżyły)
-krycie ogierem już 2 letnim,który kryje wkółko te same klacze już z 3 czy 4 sezon....efekt....z każdym rokiem coraz więcej martwych,chorych źrebiąt
-kulawy koń idzie pod rekreacje
-kataru u konia się nie leczy..."samo przejdzie"
Można by wymieniać długo...
Szukam chętnych osób do pensjonatu pod Lublinem.
|
» Wysłany: Czw Paź 28, 2004 21:04
|
Kozica |
» Czw Paź 28, 2004 21:34     |

Koniuszy
Dołączył: 02 Mar 2004
Posty: 467
Skąd: Przasnysz
Status: Offline
|
a jak obsługa stajni na to reaguje? przy takiej stadninie ktos musi pracowac, jak ludzi majacy z nim do czynienia sie odnoszą do tego?
"Dobry trener słyszy, gdy koń do niego mówi. Wielki trener słyszy nawet jego szept. " M. Roberts
|
» Wysłany: Czw Paź 28, 2004 21:34
|
carmina |
» Czw Paź 28, 2004 22:23     |


Jeździec
Dołączył: 06 Maj 2004
Pochwał: 1 Posty: 918
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
trzeba to nagłośnić.....napisz gdzie to jest..zła reklama jest skuteczna
|
» Wysłany: Czw Paź 28, 2004 22:23
|
AleXa |
» Czw Paź 28, 2004 22:35     |

Koniuszy
Dołączył: 09 Kwi 2004
Posty: 624
Skąd: stolica
Status: Offline
|
Ok, zla reklama jest skuteczna. Ale co bedzie z konmi?? ;/
„Pracuj nad sobą, a z koniem – baw się”
* * * Espańa Que Bien!! * * *
|
» Wysłany: Czw Paź 28, 2004 22:35
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum