Już dziś dołącz do internetowej społeczności jeździeckiej skupiającej pasjonatów i profesjonalistów hippiki.
- skupiamy 19 tysięcy Koniarzy
- ponad 900 wartościowych artykułów
- ponad 600 tysięcy zdjęć
- ciekawe dyskusje
- ludzie pełni pasji
- fotorelacje z zawodów
- rozbudowana baza rodowodowa
- giełda koni i ogłoszenia
Korzystanie z serwisu jest darmowe. Pełny dostęp uzyskasz po zarejestrowaniu się.
Dołączenie do nas nie zajmie więcej niż 30 sekund.
Warning: html_entity_decode(): charset `iso-8859-2' not supported, assuming utf-8 in
/var/www/qnwortal.com/includes/bbcode.php on line
1092
Warning: html_entity_decode(): charset `iso-8859-2' not supported, assuming utf-8 in
/var/www/qnwortal.com/includes/bbcode.php on line
1092
Trinity |
» Sro Lip 20, 2005 0:10     |

Masztalerz
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 690
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
ja jeszcze w poprzedniej stajni w zeszłe lato dawałam czosnek ale taki świerzy - teraz daję w proszku no i odkąd pamiętam on odstraszał komary itp, ale na gzy nie działał... Ani u mojego konia ani u konia koleżanki (razem dawałyśmy czosnek)...
ludzie koniom zgotowali taki los...
|
» Wysłany: Sro Lip 20, 2005 0:10
|
Visenna |
» Sro Lip 20, 2005 8:15     |

Jeździec Rohanu
Dołączył: 29 Sty 2005
Pochwał: 2 Posty: 10613
Skąd: brać na piwo?
Status: Offline
|
Cytat
nie zostawia sladów i brud sie nie przykleja potem??
ojej, nie wiem czy zel nie zostawia sladow, ja uzywalam mleczka. A poza tym nawet jesliby sie brud przyklejal, to co z tego? Na drugi dzien czyscisz konia i masz z glowy, przeciez nawet zel po nocy zaschnie i da sie sczyscic jak zwykla zaklejka. Zreszta nie mazesz koniowi calej np. szyi tym, tylko robisz takie smugi pojedyncze palcem, albo plamy, jak wolisz. Ja nie mialam problemu zeby mi kon, nawet tak posmarowany na padok, wracal obklejony blotem czy cos podobnego.
Cytat
nie wiem czemu czosnek nie dziala.ale wiem tez jedno ze gzy potrafia byc zdesperowane i fakt ze ciezko z nimi bywa....
wiesz co, moze on i dziala, ale zdecydowanie za slabo... jak juz pisalam Pinio ma taka chyba masc, a moze wydziela jakas inna chemie, ze muchy go potwornie atakuja. Nikt mi nigdy nie wierzy jak mowie ze nie jade w teren bo go zywcem zra, kazdy mowi ze przesadzam...ale jak tylko Pionek sie spoci w terenie to zawsze kazdy sam mi proponuje powrot, bo na nim sie nie da jechac dalej...ostatnio kolezanka jechala na Prizie, a my z Piniem sie oganialismy jak wsciekli (bo i mnie przy okazji gryza)...i kolezanka mowi: "jak to mozliwe ze Ciebie gryza, na mnie jeszcze nigdy w zyciu ani jedna mucha nie siadla". No to kazalam jej wsiasc na Pionka...hehe, galopem do domu wracala a stepowala konia na ujezdzalni, robale ja pociely gorzej niz mnie. Ostatnio na lace nas tak napadly, ze Pionek dostal normalnej paniki, nie chcial przestac klusowac i zagalopowywal. Uspokoil sie dopiero miedzy domami gdzie slepakow juz nie bylo. Ja naprawde nie wiem juz co robic, przeciez ten kon raz w tygodniu MUSI isc w teren...
Pozdrawiamy. Visenna, Loki, Goofie
Szanuj moda swego, mozesz mieć gorszego
|
» Wysłany: Sro Lip 20, 2005 8:15
|
aniadolittle |
» Sro Lip 20, 2005 13:56     |


Szwoleżer
Dołączył: 15 Mar 2005
Posty: 2348
Skąd: szczecin
Status: Offline
|
znam ten bol,Astek jest tej samej masci co Pionio:) wiec nie wiem czy to ma jakies znaczenie,ale z drugiej str to straszny alergik,wie mnie teraz juz pokrzywka nie straszy;)...szkoda ze sie wasze konie i moj na pewno tez mecza..a muszyska sa wstretne
w stajni to mozna jeszcze latwo wyeliminowac...sa srofdki,ale na zew nie ma na te gnidy sposobu
Wetka-zawsze zwarta i gotowa ;]
|
» Wysłany: Sro Lip 20, 2005 13:56
|
woland |
» Sro Lip 20, 2005 16:58     |


Jeździec
Dołączył: 14 Maj 2005
Pochwał: 2 Posty: 1143
Skąd: G-cko/Wrocław
Status: Offline
|
a sa jeszcze ludkowie, ktorzy jak widza ze siada taki giez na koniu to zamiast ubic krwiopijce to go delikatnie zganiaja lub zrzucaja, bo "on tez chce zyc...."
|
» Wysłany: Sro Lip 20, 2005 16:58
|
bunny666 |
» Sro Lip 20, 2005 19:41     |

Jeździec Apokalipsy
Dołączył: 14 Maj 2005
Pochwał: 1 Posty: 1508
Status: Offline
|
dzis nas w tereniuku zaatakowały potwory,tylko zesmy zabijały non stop
moja Lusie cos użarło na pysiu i krewka jej poleciała   musze wypróbowac ten sposób z psikadłem bo nas kiesyś zjedzą w terenie
trzy linijki -> nowe prawa :]
|
» Wysłany: Sro Lip 20, 2005 19:41
|
woland |
» Sro Lip 20, 2005 19:46     |


Jeździec
Dołączył: 14 Maj 2005
Pochwał: 2 Posty: 1143
Skąd: G-cko/Wrocław
Status: Offline
|
ja zauwazylam ze wieczorkiem tak ok 21-22godz na polach i łąkach w ogole nie ma tych malych messerschmidtów i wówczas bardzo przyjemnie się jezdzi.
|
» Wysłany: Sro Lip 20, 2005 19:46
|
Visenna |
» Sro Lip 20, 2005 19:53     |

Jeździec Rohanu
Dołączył: 29 Sty 2005
Pochwał: 2 Posty: 10613
Skąd: brać na piwo?
Status: Offline
|
ee, o tej porze to moj jest dawno po kolacji, a ja mam tak zakodowane ze po kolacji to laba i odpoczynek... nie lubie brac koni na jazde po kolacji, to tak jakby mnie wyciagneli z wyra o polnocy i kazali sie uczyc matmy
Pozdrawiamy. Visenna, Loki, Goofie
Szanuj moda swego, mozesz mieć gorszego
|
» Wysłany: Sro Lip 20, 2005 19:53
|
woland |
» Sro Lip 20, 2005 20:08     |


Jeździec
Dołączył: 14 Maj 2005
Pochwał: 2 Posty: 1143
Skąd: G-cko/Wrocław
Status: Offline
|
ale jesli caly dzien sie konik obijal na pastwisku bo czekam na wieczór żeby muchi nas nie zżarrły, a od razu po kolacji to nie lecimy, bo dostaje konis o 19:00, to wydaje mi sie ze nie jest to jeszcze zbrodnia przeciwko rodzajowi konskiemu, nie?
|
» Wysłany: Sro Lip 20, 2005 20:08
|
Visenna |
» Sro Lip 20, 2005 20:47     |

Jeździec Rohanu
Dołączył: 29 Sty 2005
Pochwał: 2 Posty: 10613
Skąd: brać na piwo?
Status: Offline
|
Moj tez dostajnie o 19. Jezeli kon jest przyzwyczajony i czesto pracuje po kolacji (np bo wlasniciel konczy prace o 1 to pewnie ze nie, ale moj np nigdy nie chodzil po kolacji i tu mi sie wydaje ze bylaby juz zbrodnia, gdyby nagle musial
Pozdrawiamy. Visenna, Loki, Goofie
Szanuj moda swego, mozesz mieć gorszego
|
» Wysłany: Sro Lip 20, 2005 20:47
|
Cathycash |
» Pią Lip 22, 2005 16:18     |

Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 35
Status: Offline
|
a ja najczęściej jeżdzę rano. Około godziny 7.00.
Much, ślepaków a w szczególności komarów nie ma WOGÓLE
wieczorami zaczynają swoje krwawe łowy, a rankiem śpią
proponuję krócej wylegiwać się w łóżkach
|
» Wysłany: Pią Lip 22, 2005 16:18
|
Trinity |
» Pią Lip 22, 2005 16:31     |

Masztalerz
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 690
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
heh... fajnie by jeszcze było gdybym do stajni nie miała 40km... w tedy pewnie jeździłabym wcześniej...
ludzie koniom zgotowali taki los...
|
» Wysłany: Pią Lip 22, 2005 16:31
|
Cathycash |
» Pią Lip 22, 2005 16:36     |

Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 35
Status: Offline
|
no to już jest jakaś przeszkoda
ja do mojej klaczy mam 150km jeżdzę w każdy weekend i wolne dni i wtedy mamy cały czas dla siebie
|
» Wysłany: Pią Lip 22, 2005 16:36
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum